Drukuj
Kategoria: Sport
Odsłony: 826

 Mike Taylor i Hamburg Towers wywalczyli awans do niemieckiej ekstraklasy.

Mike Taylor / Benka Barloschky

Promocję do elity uzyskały dwie najlepsze ekipy 2. Bundesligi, więc do sukcesu wystarczył triumf w półfinale. Startujący z czwartej pozycji Towers pokonali w nim pierwszych w rundzie zasadniczej Chemnitz 99ers 3-2. W decydującym piątym meczu prowadzili pewnie od początku, momentami różnicą kilkunastu oczek. W końcówce nie brakowało emocji, ale gościom udało się zwyciężyć 78:72, a najlepszym zawodnikiem okazał się rozgrywający Carlton Guyton, autor 28 punktów i 5 asyst.

Taylor ma ważny kontrakt i poprowadzi Towers w przyszłym sezonie w easyCredit BBL. Już wcześniej Amerykanin zapowiadał, że po awansie chciałby ściągnąć do Niemiec jednego (a może i więcej) z polskich zawodników. – Oczywiście jeśli awansujemy do Bundesligi, to będzie to pożądane miejsce do gry. Duże miasto, zdrowa organizacja, świetna liga. Gdy awansujemy, to będziemy mogli się otworzyć i zaoferować graczom więcej, także tym z Polski. Chciałbym, by moje kontakty z Polski doprowadziły do sprowadzenia tutaj jakiegoś koszykarza – powiedział nam, gdy kilka tygodni temu odwiedziliśmy go w Hamburgu.

– Zawodnicy prowadzeni przez niego w reprezentacji nie byliby zainteresowani drugą ligą, ale może po awansie tak? Rozmawialiśmy z kilkoma graczami, myśleliśmy o tym w trakcie sezonu, ale oni też mieli swoje oczekiwania finansowe. Nie podam nazwisk. On zna rynek, ludzie znają jego, mają szacunek dla jego pracy. Dlatego mogą pomyśleć, że skoro on tu jest, to organizacja jest dobra – powiedział wtedy współwłaściciel klubu Marvin Willoughby.


Źródło: Przegląd sportowy