Drukuj
Kategoria: Netflix
Odsłony: 901

Netflix i Hulu testują reklamy dla binge-watcherów




Posiadasz subskrypcję na platformie Netflix lub w amerykańskim serwisie Hulu? Oglądasz nałogowo seriale, odcinek po odcinku? Być może zobaczysz reklamy…
 

Platformy VoD w oparciu o model subskrypcyjny, mają to do siebie, że nie emitują reklam. Subskrybent opłaca miesięczny abonament i zyskuje dostęp do pełnej biblioteki. Może być pewny, że żaden film czy serial nie będzie przerwany blokiem reklamowym. W ostatnim czasie taki układ został rozchwiany, gdy Netflix rozpoczął testy emisji reklam. Niedługo ten sam sposób testować będzie amerykańska platforma Hulu.

Netflix testuje reklamy podczas binge-wathingu
Zagraniczni użytkownicy informują publicznie, że podczas oglądania seriali puszczane są trailery z zapowiedziami oryginalnych treści Netfliksa. Taki zamysł dostępny jest testowo i tylko w przypadku oglądania seryjnego, czyli podczas binge-watchingu. Serwis Tech Crunch potwierdził, że spoty reklamowe emitowane są na niewielkiej grupie użytkowników.  Jak wynika z relacji subskrybentów, którzy mieli okazję uczestniczyć w eksperymencie, takie trailery nie da się pominąć. Potwierdzają jednak, że są one krótsze niż te, które dostępne są odtwarzane bezpośrednio ze strony z kafelkami.

Na falę negatywnych komentarzy nie trzeba było długo czekać. Zarówno użytkownicy objęci testem, jak i wszyscy poinformowani nie są zadowoleni z takiego obrotu sytuacji. W większości przypadkach czytamy ten sam powód niezadowolenia. Mowa oczywiście o płatnej subskrypcji, w ramach której oczekujemy brak reklam.

Nie piszemy jednak o promocji usług czy produktów od innych producentów. Jest to jedynie zajawka autopromocyjna. W tym przypadku wymusza jednak na obejrzeniu jej, bez możliwości przewinięcia. Dokładnie taki sam mechanizm widzimy w serwisie YouTube, gdzie emitowane są reklamy Netfliksa. W krótszych spotach nie możemy pominąć, jeżeli jest emitowany do 30 sekund, wówczas istnieje możliwość pominięcia.

Hulu rozpocznie emisję reklam przy serialowych maratonach
Jak się okazuje, nie tylko gigant VOD rozpoczął eksperyment z spotami promocyjnymi. Wczoraj ogłoszono, że amerykańska platforma Hulu również przymierza się do przedstawionego powyżej pomysłu. W przypadku kontrolowanej w większości przez Disneya serwis, w swojej ofercie posiada pakiety z reklamami. Za niższy dostęp do biblioteki Hulu, amerykańscy widzowie mogą zapłacić 2 dolary per miesiąc. Jednakże w tym przypadku, zobowiązani są do oglądania reklam.


Disney po wykupieniu większości udziału Hulu, zdecydował się zmniejszyć ilość wyświetlanych reklam. Wprowadza jednak nowe rozwiązania, wśród nich będzie właśnie emisja spotów dla binge-watcherów. Oznacza to, że użytkownicy organizujący maraton serialowy, oglądając odcinek po odcinku, będą mieli do czynienia z blokiem reklamowym. W tym przypadku, będą to stricte reklamy od podmiotów trzecich.

Przypominamy, że Hulu niedawno wprowadził emisję reklam podczas wcisnięcia pauzy, przy oglądanym filmie czy serialu.

Autopromocja tak, komercyjny przekaz nie?
Przez autopromocyjny może budzić kontrowersje równie silnie, jak w przypadku komercyjnych reklam. Platformy w ten sposób chcą sami dostarczać informacji o filmach czy serialach, nie bazując tylko na wyborze użytkownika. Choć strony główne są spersonalizowane i dostosowane do gustu użytkowników, to wiemy, że dość często nie chce się nam szukać czegoś nowego.

Pojawia się jednak pytanie, czy jesteśmy gotowi opłacać nieco niższy abonament za subskrypcję, jeśli zgodzimy się na oglądanie spotów promocyjnych?

 

źródło: vodnews.pl