Panasonic Panthers Michała Kubiaka przegrał w finale Pucharu Kurowashiki i nie obroni wywalczonego przed rokiem trofeum. Był to jednak bardzo dobry mecz w wykonaniu kapitana reprezentacji Polski.

Michał Kubiak

Michał Kubiak obronił tytuł mistrza Japonii, ale nie udało mu się zdobyć po raz drugi z rzędu Pucharu Kurowashiki. W finale jego Panasonic Panthers przegrał z Suntory Sunbirds Dmitrija Muserskiego 1:3 (21:25, 25:21, 20:25, 31:33), starając się jeszcze przedłużyć losy tego starcia w bardzo zaciętej czwartej odsłonie. Kapitan reprezentacji Polski zdobył w tym meczu 23 punkty, z których aż pięć blokiem, i do 60-procentowej skuteczności w ataku dołożył 59-procentową dokładność w przyjęciu. To jednak nie wystarczyło, by powstrzymać rywali, dla których było to już ósme zwycięstwo w historii turnieju.

Kubiak zakończył już sezon w lidze japońskiej. Teraz czeka go powrót do Polski, a później stawi się na zgrupowanie reprezentacji. 16 maja przejdzie badania, a dzień później pod okiem Vitala Heynena wraz z kolegami rozpocznie treningi przed startem Ligi Narodów w Katowicach (31 maja-2 czerwca). W międzyczasie (25 maja) biało-czerwonych czeka sparing z Niemcami w Gliwicach.

Źródło: Przegląd sportowy